niedziela, 11 grudnia 2011

WEŁNIANE PUFY I PODUSZKI

Szukając dekoracji do projektowanego obecnie mieszkania natknęłam się na ciekawe pufy wykonane z grubej, sfilcowanej wełny. Wełniane pufy idealnie pasują do wnętrz minimalistycznych, w stylu etno i skandynawskim. Podobne znajdziemy w ofercie włoskiej marki Piogia. Natomiast poduszki produkuje jedna z moich ulubionych duńskich firm - by Nord.

Have a nice day!


Włoskie pufy marki Piogia.




19 komentarzy:

  1. Kasiu nie uwierzysz.. zlapalam wczoraj po tyyyyylu latach za druty i welne!! i nadal umiem!!!! tylko musialam sobie na youtubie popatrzec jak sie zaczyna;-))) no i tak mnie wciagnelo, ze wlasnie jutro lece po grubasne druty i welne i najpierw robie sobie loopa a potem poszefki na poduchy! jaj jak sie ciesze!
    Ten post jest swietny, bardzo mi sie podobaja te wszystkie welniane wytworki:-)))) Pozdrawiam cieplusio

    Syl

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć Kasiu:) O Mamo, rzeczywiście pełen szacunek dla tych sprzętów robótkowych:)
    Pufy świetne i poduchy również - w wielu wnętrzach taki trend widać ostatnio. Pozdrawiam i dobrej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak bym siebie widziała.
    Mam kilka projektów na drutach ,,jestem zadrutowana hi hi
    pozdrawiam Kasiu

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba uśmiechnę się do teściowej robi fantastyczne projekty na drutach może się skusi na poszewkę na jaśka albo lepiej może mnie nauczy dziergać na drutach :), bardzo podobają mi się te grube sploty , od razu robi się przytulniej. Gdzieś widziałam taki dywan miałam na niego chrapkę ale cenowo był jak na razie nieosiągalny :(.
    Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
  5. To pierwsze to jedno z moich ulubionych zdjec :)) uwielbiam pufy i stolki ubrane w wielkie welniane oka, sama tez kiedys takie zrobie, a co! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Al, z pewnością mogłabyś druty w rozmiarze XXL wystrugać:).
    Pozostaje tylko problem z tak grubą wełną...
    Sama zrobiłam już 4 poduchy, ale tylko 1 na drutach, od roku trenuję szydłowanie, więc mnie ostatnio bardziej kręci;).
    Bea

    OdpowiedzUsuń
  7. druty mogę wystrugać jakie tylko... problem w tym, że nawet jak bym miała taką wełnę nie wiele bym pożytku potrafiła z tego uczynić:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Syl - oj, ja też zapomniałam już jak się zaczyna :). Koniecznie pochwal się jak wyszło. Będę jak zwykle zaglądała na Twojego bloga.

    Aniu, Jaga - sprzęt robótkowy olbrzymich rozmiarów... Nie wiem czy w ogóle można nazwać je drutami, chyba raczej kołkami :)

    Kasiu - jeśli jest taka możliwość, żeby nauczyć się robienia na drutach to zrób to koniecznie! Kiedyś słyszałam wypowiedź Roberta Kupisza, że te świetne loopy robi mu na drutach jego mama :)

    Lu - dwa pierwsze zdjęcia, o których pisałaś są z zupełnie innych źródeł. Jednak zbliżona kolorystyka, światło i stylizacja powoduje, że mam wrażenie, że to ta sama sesja :)

    Bea, Olu - widząc te druty/kołki :) od razu o naszej Oli pomyślałam. Chyba przydałaby się do tego tokarka?

    Jak miło było przeczytać Wasze komentarze i między sobą rozmowy. Już po trzeciej w nocy. Najwyższy czas zmykać. Pa!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kaśka aleś mi apetytu na taka pufę narobiłaś. Ciekawe co to za wełna taka grubaśna i czy można ja gdzieś nabyć w drodze zakupu?

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej!
    Dość ciężko robi się na tak grubych drutach. Ja ostatnio wystrugałam druty 18mm, bo ubierałam wazony z dość grubej włóczki, a na takie grubości drutów w pasmanteriach robią wielkie oczy. Również lubię takie duże poduchy i może w końcu też się za to wezmę. Pozdrawiam weekendowo
    Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monika, przypuszczam, że tak grube druty muszą być nieporęczne :), ale efekt końcowy rewelacyjny! :)

      Pozdrawiam bardzo serdecznie!

      Usuń
  11. Fantastyczne:) druty-kołki można wyciosać tylko skąd wziąć tak grubą włóczkę??

    OdpowiedzUsuń
  12. uwielbiam ten styl :) Będę do Ciebie często zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam,
    Robię grrubaśne dziergane pufy i dywaniki. Na drytach i szydełku. Zapraszam na fb; Fabryka wzorów i splotów.

    OdpowiedzUsuń
  14. A czy jest takie miejsce gdzie można kupic tak gruba wełne?

    OdpowiedzUsuń
  15. Takie sznurkowe twory maja swój klimat. Widziałam takie cudeńka na na allegro i na decovena shop.

    OdpowiedzUsuń
  16. cudne te rzeczy, sama bardzo chciałabym zrobić taki dywanik, ale gdzie dostać taką włóczkę, widzę że kilka osób już pytało o to samo ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dla poszukujących takich włóczek ;) poszperałam i znalazłam 100% wełnę na koce czy dywaniki, w magicznej cenie ;) 135 dolarów za motek ! http://www.yarnandfiber.com/catalog/bigstitchknitting.php
    i ten bawełniany sznurek http://www.upholsterysuppliesandfoam.com/xcart1/product.php?productid=16439&cat=264&page=1 taki szydełkowy dywanik http://thecraftytortoise.blogspot.ie/2010/04/my-doily-rug-tutorial.html
    podaje przykładowe stronki, w ceny już się tak bardzo nie zagłębiałam. Nie są to tanie rzeczy, ale chyba warto, bo efekty wspaniałe.

    OdpowiedzUsuń