czwartek, 29 grudnia 2011

DOM W GÓRACH

Dzisiaj coś dla miłośników zimowego szaleństwa i górskich klimatów. Stylizacje Slettvoll (mojej ulubionej norweskiej marki) zostały utrzymane w stylu luksusowego chalet. Mnóstwo tu naturalnych tkanin, miękkich poduszek, różnego rodzaju lamp, świec i obecnego wszędzie drewna.

Z przyjemnością chciałam poinformować, że niebawem odbędzie się na DB-blogu konkurs. Już teraz zapraszam wszystkich do wzięcia udziału w zabawie. Szczegóły już wkrótce!
  Miłego dnia!




12 komentarzy:

  1. Kasiu, Twój dzisiejszy post wzmożył u mnie tęsknotę za śnieżnym krajobrazem!
    Wnętrze w stylu Chalet - kolejne marzenie do zrealizowania:)
    uściski

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię Twoje poranne posty, lepiej działają niż kawa- bo dodatkowo pozytywnie nastrajają :)
    Urzekła mnie kratka na fotelach i krzesłach. Pozdrawiam już czwartkowo! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przytulny ten domek:) Jedno co .. Te poroża:) Również nie jest to mój ulubiony element dekoracyjny:) Aż by się chciało spakować i urządzić tam zimowy urlopik:)
    Kasiu, dobrego dnia, oby był mniej problematyczny niż wczorajszy!

    OdpowiedzUsuń
  4. z zimowego szaleństwa najbardziej lubię siedzieć z grzańcem przy kominku ewentualnie poturlać się w śniegu.. narty i snowbordy to nie dla mnie:) ale z chęcią bym się zaszyła na kilkanaście dni w takim pięknym przytulnym domku wśród śniegu. Bo ja naprawdę kocham zimę :)

    dobrego dnia!

    W konkursie z chęcią wezmę udział, coć nigdy nei wygrywam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdybym kiedyś jakimś cudem stała się posiadaczką górskiej chatki to wlaśnie tak by wygladała:) jest cudnie, ciepło, przytulnie...

    Oj, czekam w takim razie na konkurs:)
    Pozdrawiam czwartkowo:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Udało się mam film, dzisiaj wieczór należy do mnie :). U nas na osiedlu jest taki góralski dom z prawdziwego zdarzenia ciekawa jestem jak ma urządzone wnętrza na pewno jest tam bardzo przytulnie.
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna ta chata, znowu przewijający sie motyw kraty. Juz sobie wyobrażam jakie wygodne sa te krzesła. Bardzo i sie podoba odcień brązu drewna na ścianach.
    Juz sie nie mogę doczekać pytań konkursowych :-))

    OdpowiedzUsuń
  8. Domy z bali po prostu uwielbiam, taki był dom mojej babci w Zakopanem- mały, bardzo skromny, za to pachnący drewnem:). Slettvoll ma wspaniałe fotele i krzesła- moje ulubione: te przy okrągłym stole, z podłokietnikami i te z pierwszego zdjęcia z długim siedziskiem! Ale gdybym taki domek miała to urządziłabym go innaczej (zostawiwszy jedynie te krzesła i fotele oraz zasłony).

    Wczoraj się córka zbuntowała- nie obejrzeliśmy " To skomplikowane", ale wybór "Otella" się na niej okrutnie zemścił- ależ była zła na bohatera, ciskała nań gromy non stop:).
    Pogrzebałam trochę i znalazłam, że za wnętrza do "To skomplikowane" i do "Lepiej późno niż później" odpowiada ta sama dekoratorka.

    Spokojnego wieczoru i wypoczynku!

    Bea

    OdpowiedzUsuń
  9. Szewc bez butów... - a na mnie lepiej niż kawa działają właśnie takie pozytywne i przemiłe komentarze jak Twój :). Dziękuję i miłego dnia!

    Aniu - dziękuję. Mam nadzieję, że zdrowie dopisze i nie będzie dostarczało już więcej problemów :). Tobie również życzę zdrówka!

    Olu - ja również nie mam szczęścia w konkursach losowych, ale ten mój taki nie będzie, więc są szanse :). A poza tym, kto nie ma szczęścia w kartach... :)

    Ana - czytałam ostatnio artykuł o Polce, która dostała w prezencie od ciotki dom w alpejskich górach. Dziesięciopokojowy, z basenem - całość świeżo po remoncie. Historia jak z bajki! Daje nadzieję, że wszystko może się jeszcze w życiu zdarzyć! Pozdrawiam serdecznie!

    Mała Mi - oj, tak :)

    Kasiu - ten góralski dom, o którym piszesz chyba musi się mocno wyróżniać na tle gdańskiej architektury :). Swoją drogą kilka domów w tym stylu stoi w pasie przy nadmorskim deptaku. Kasiu, daj znać, jak wrażenia po obejrzeniu filmu :)

    Lucynko - już wiem, że pytanie, a raczej temat konkursowy będzie jeden. Dajcie mi jeszcze chwileczkę, żeby to opracować. To mój pierwszy konkurs, więc wszystko jest dla mnie nowe :)

    Bea - tak, za scenografię odpowiada ta sama osoba. Ciekawe kiedy na ekrany wejdzie kolejny film Nancy Meyer? Oglądałyście tą wersję Otella z Kenneth'em Branagh'em? To miał być blog o wnętrzach, ale z moimi drogimi komentatorkami można porozmawiać na jakikolwiek dowolny temat, od filmów zaczynając, a na motocyklach kończąc :). Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Popłakałam się jak bóbr zresztą przypomniało mi się, że film już widziałam ale bardzo dawno temu. Życie jest piękne...
    A co do chaty to chyba był projekt pokazowy, rzeczywiście się wyróżnia na tle innych domów ale sam w sobie jest fajny jest na czym oko zawiesić.
    Pa pa
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam, zainspirowana Pani domem w górach, próbuję urządzić dom w takim właśnie stylu. Dom mamy istotnie w górach, a nie przepadamy za góralskim, ciężkim stylem. Mam tylko problem z łazienkami. Chciałabym, żeby grały z całością. Czy może mi Pani coś podpowiedzieć? Asia

    OdpowiedzUsuń