Dekoracje choinkowe z nadrukiem ptaków, szyszek i wiewiórki są jednymi z najciekawszych ozdób, które widziałam w tym sezonie - bardzo w stylu by Nord, którego wzornictwo uwielbiam. Piękne w swojej prostocie.
Udanej środy!
Collage ze zdjęć: Ferm-Living.
Już jestem, wczorajsze wnętrza coraz bardziej przekonują mnie, że remont w naszym domu jest niezbędny a zwłaszcza malowanie oczywiście na biało :)Renifer jest taki słodki.
OdpowiedzUsuńTeż polubiłam te zwierzęce motywy począwszy od poduszek po choinkowe ozdoby. w tym roku za oknem mamy prawdziwą ptasią stołówkę jest karmnik i codziennie wsypujemy ziarenka za to rano całe drzewo jest w sikorkach, gilach, wróblach nawet kos się pojawił. Fajnie być blisko natury.Daje mi to dużo satysfakcji w lesie z całą rodziną lubimy tak poprzytulać się do drzew :)
Pozdrawiam
Kasia
Kasiu, kiedy założysz bloga?
OdpowiedzUsuńDzisiaj będzie słonecznie :)
Pozdrawiam Cię.
Kasia
szyszunie, ptaśki i wiewiórka są ekstra! Jakiś czas temu miałam plan zeby zrobić takie zawieszki ale na drewnie, ale jakoś pomysł upadł, może za rok bo traz juz nie zdążę:)
OdpowiedzUsuńA u mnie (tzn w Rybniku)sypie śnieg! Dobrego dnia i wracam do pracy
ale ekstra! i jakie łatwe do zrobienia:p mój Syn byłby zachwycony,to 3.5 letni totalny miłośnik flory i fauny:p
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńŚwietne, może za rok takie wymodzę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jutro zaczyna się zima, chociaż nasz kuleczkowy kalendarz przekonuje, że to dziś;), śniegu nadal nie ma, ale za sprawą szadzi zrobiło się bajkowo. A nasz karmnik najczęściej odwiedzają rudziki:).
OdpowiedzUsuńZawieszki świetne- nie tylko na choinkę czy święta w ogóle. Ale cóż kiedy w naszych sklepach jedynie brokat ...
Pozdrawiam:)
update po godzinie: sypie śnieżek, taki leciutki:)
Bea- a u mnie już zaspy śnieżne, zastanawiam się czy do domu dziś dojedziemy z warsztatu
OdpowiedzUsuńOlu - u nas rano była szadź i Gdańsk wyglądał cudnie.
OdpowiedzUsuńAnitko - te ozdoby są takie proste do wykonania, a jakie efektowne. Pozdrowienia dla fana fauny i flory :)
Szewc bez butów... - dokładnie tak! Pozdrawiam serdecznie :)
Gosiu - też spróbuję zrobić takie na święta 2012 :)
Bea - a u nas dzisiaj tylko szadź, zero śnieżku :). Bea masz rację to w zasadzie mogłyby być ozdoby całoroczne.
Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za komentarze. Mam nadzieję, że zajrzycie jutro :). Pozdrawiam!
Kasia
Udało nam się zaliczyć wieczorną bitwę na śnieżki w pobliskim parku:)
OdpowiedzUsuńAl- z wakacji w Rybniku mam kilka wspomnień z dzieciństwa:), ciocia, do której jeździłam nauczyła mnie śmigania na drutach, do ogromnych donic zbierałam kamyki-skarby, mleczno białe i różowe, z rudym Ryśkiem robiliśmy sekretne wyprawy do sąsiedniego domu- nieskończonej budowy- a był to budynek wyjątkowy na owe czasy- dwie ściany na obu kondygnacjach były na całej powierzchni oszklone, nie dawał mi spokoju i działał na moją wyobraźnię!:)
Pozdrówki:)
Bea