Takie samo podejście mają nasi przyjaciele. Chociaż nigdy o tym nie rozmawialiśmy, wiem, że przykładają do tego dużą wagę. Prezenty od nich to zawsze strzał w 10-tkę! Doceniam czas, który poświęcają na własnoręczne ich opakowanie, co przy obecnym szybkim tempie życia jest już darem samym w sobie.
Lubicie dawać prezenty? Z pietyzmem planujecie jakiego koloru będzie papier i wstążka, czy też wprost przeciwnie - robicie to spontanicznie, można by rzec - na ostatnią chwilę? A może w ogóle nie lubicie pakować podarunków i po prostu wręczacie je bez żadnych dekoracji?
Gdy chcemy sprezentować komuś nasze zapuszkowane koszulki to pakujemy je właśnie tak jak widać na zdjęciu.
Pozdrawiam!
ps. Zapraszam na jutrzejszy post o tym co lubię.