CHALET STYLE
Jakie elementy są typowe dla tego stylu? Kluczem do sukcesu jest ludowe pochodzenie i naturalne materiały: drewno, łupek, wełna i futro. Światowi producenci z branży wnętrzarskiej też lubią chalet style.
To już w tym tygodniu czwarty materiał o górskich domach. Nie przynudzam? Obiecuję, że w przyszłym nie będzie ani słowa o górach, reniferach, ani ludowych konotacjach.
Have a nice day!
1 - fotel, Ralph Lauren; 2 - futro renifera, 3 - lampion, Green Gate; 4 - pled, 5 - wiklinowy gazetownik, 6 - krzesło, 7 - lampa stołowa, 8 - poroże, Maison du Monde; 9 - puszka ze sznurkiem, Garden Trading.
Kasiu, jeśli o mnie chodzi, to możesz jeszcze "przymudzać" tygodniami, bo uwielbiam ogladać domy i wnętrza w trym stylu:) nawet wczoraj przeczytany "dom z pomyslem" ma taki artykuł:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Cześć Kasiu:) Ani troszkę nie przynudzasz:) Wręcz odwrotnie:) Najbardziej chciałabym przedmiot z numerem 1:)
OdpowiedzUsuńDobrego dnia!
PS Szkoda, że pada u nas...
Kasiu katuj mnie katuj takimi zdjęciami :-). Nie powiem złego słowa. Teraz jest taki odpowiedni czas aby sobie popatrzeć na te górskie klimaty. W grudniowo styczniowej Werandzie county jest sporo zdjęć pięknego domku w Norwegii. Przewertowałam juz te kartki niezliczona ilość i nie mogę się napatrzeć. Cos pięknego. A swoja droga powiedz mi czy Ty lubisz takie kraciaste wełniane poduchy?
OdpowiedzUsuńAna - temat górskich domków jest idealny na ten czas międzyświąteczny, prawda?
OdpowiedzUsuńNajnowszy "DzP" jeszcze nie wpadł w moje ręce. Lubię ten magazyn, bo wyróżnia się zawartością na tle innych. Sporo mogę tam znaleźć o eko designie i skandynawskich klimatach.
Aniu - a ja najbardziej chciałabym (i teraz zarobię pewnie minusa u przeciwników noszenia futer) :) przedmiot numer 2.
Ale dzisiaj mamy w Gdańsku szary i deszczowy dzień.
Lucy - to już ostatni w najbliższym czasie taki materiał o górskich domkach. Od nowego roku chciałabym tylko myśleć o nadmorskich, letnich posiadłościach :). Tęsknię do wiosny, a poduszki wełniane w kratę uwielbiam! :)
Dziewczyny dziękuję Wam za komentarze i życzę dużo pozytywnej energii w ten pochmurny piątek. Pozdrawiam serdecznie!
wiklinowy gazetownik i lampa mogły by się z powodzeniem znaleźć u mnie w domu :) który jak narazie jest w stylu misz-masz
OdpowiedzUsuńDobrego piątku, u mnie też lało cały ranek.. zaraza mnie dopadła, ale muszę się zmobilizować
Olu - u nas koniec roku jeśli chodzi o zdrowie, to też tak sobie wygląda. Musieliśmy dziś rano odwiedzić Akademię Medyczną. Ale myślę, że w Nowym Roku będzie już wszystko PERFECT! Tego również Tobie i R. życzę :)
OdpowiedzUsuńtak, pierwsze założenie na NR "wszystko perfect" i tego się trzymajmy.
OdpowiedzUsuńZdrowia, zdrówka i zero komplikacji!:)
Witam wszystkich dzisiaj straszna plucha za oknem a w domu oj się działo uszyłam ze starego (bo po mojej mamie) wełnianego swetra poszewkę na poduszkę.
OdpowiedzUsuńKasiu najchętniej sprezentowałabym sobie pled no.4.
Z drewutni od znajomych przywiozłam dwa duże pnie drzew i zrobiłam z nich taborety na których można przysiąść przy kominku i się ogrzać. Taki mój góralski akcent tej zimy.
Wszystkim chorym życzę dużo zdrowia
Pozdrawiam
Kasia
Kasiu, jestem pełna podziwu i bardzo ciekawa jak wyglądają Twoje góralskie akcenty. To co z Twoim blogiem? Kiedy ruszasz? :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się wełniane poszewki na poduszki. W tym roku już nie zdążę, ale postaram się uszyć takie na przyszłą zimę.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. Dziękuję za życzenia zdrowia. Tobie także zdrówka życzę.
Kasia
Do bloga raz się przymierzałam ale nic z tego nie wyszło może w nadchodzącym roku uda się zrealizować plan :)
OdpowiedzUsuńKasia
No, właśnie! Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńMasz już pierwszą stałą komentatorkę i czytelniczkę :)
jak dla mnie możesz jeszcze trochę poprzynudzać górskimi tematami...to chyba też wynik tęsknoty za prawdziwą zimą ze śniegiem i grzanym winem przy kominku w drewnianym domku, gdzieś na Kaszubach:))Bo ja przynajmniej tak trochę tęsknię za taką zimą...
OdpowiedzUsuńWidziałaś dom Ralpha L.? Ja widziałam zdjęcia w jakimś piśmie...oj spodobał by Ci się na pewno !
a co to za gazeta DZP?
OdpowiedzUsuńKarolina - widziałam dom Ralpha L. Ten z wnętrzami stylizowanymi na exclusive chalet? Dużo kratki, elegancko i z przepychem. Podejrzewam, że on ma kilka domów, ale chyba ten sam mamy na myśli :)
OdpowiedzUsuńDZP - odkodowuję: "Dom z Pomysłem", czyli magazyn wnętrzarski wydawany przez Leroy Merlin i w ich sklepach dostępny.
Czytałam wywiad z Tobą na portalu. Jestem pełna podziwu dla Twojej pasji.
Trzymaj się ciepło!
Moi teściowie mają na Roztoczu domek w podobnych klimatach. Fajnie było w czasie świąt posiedzieć sobie przy kominku, po długim spacerze po lesie - dla mieszczucha to prawdziwy raj :-) Bardzo lubię takie klimaty (nie lubię tylko pewnego wyliniałego dzika, który leży tam na podłodze ;-)) ).
OdpowiedzUsuńKasiu, życzę Ci w 2012 samych dobrych projektów! Wszystkiego dobrego!
Agnieszko - życzenie samych dobrych projektów to baardzo dobre życzenie! :) Dziękuję Ci kochana.
OdpowiedzUsuńJa natomiast życzę Tobie mnóstwa inwencji twórczej w blogowaniu i aby tematy na "TcM" w nadchodzącym roku były równie ciekawe, co w 2011.
Pozdrawiam serdecznie!