Przedwczoraj listonosz wręczył mi pewną paczkę, której nadawcą była moja Droga Czytelniczka Lucy (autorka bloga Nie ma jak w domu). Chcecie wiedzieć co było w środku? Przepiękna poszewka na poduszkę z kraciastego kaszmiru. Kolorystyka tkaniny jest stonowana i bardzo elegancka. Idealna do stylizacji a'la chalet. Ciekawostką jest to, że materiał jest dwustronny. Wnętrze poszewki nie ma już kratki tylko jest w jednolitym odcieniu głębokiej zieleni. Poszewka jest starannie odszyta, a kolor zamka idealnie dobrany do całości. Prezent jest strzałem w dziesiątkę i bardzo miłym zaskoczeniem. Bardzo doceniam to, że Lucy szyła ją specjalnie dla mnie, o czym potem napisała. Umieszczając ten wpis chciałam się Wam pochwalić i podzielić radością z tak serdecznego gestu oraz tą drogą podziękować Lucy. Mimo, że jedna z nas mieszka na południu, a druga na północy Polski to mam nadzieję, że kiedyś się spotkamy.
1 - kaszmirowa poszewka na poduszkę, Nie ma jak w domu; 2 - taca z wikliny, 3 - lampa stołowa, Nordal; 4 - świecznik, 5 i 6 - metalowe dzwonki; Madam Stoltz.
Piekny prezent:-))))) Milego dnie Kasiu!
OdpowiedzUsuńmilusie są takie niespodzianki, a poducha śliczna...
OdpowiedzUsuńŚLICZNA:))
OdpowiedzUsuńPrzpiękna poszewka! Bardzo mi się też podoba ta lampa. Jak ją zdobyć? Poza tym blog Twój Katarzyno jest dla mnie niezwykle inspirujący. Uwielbiam 100% Twoich propozycji. A tak ciężko ostatnio znaleźć architekta, który ma zwyczajnie dobry gust...
OdpowiedzUsuńPo moich perturbacjach z tymi, którzy proponują wszechobecne brązy, światełka ledowe, półeczki i wnęki z gk oraz luksfery - Twoje propozycje są po prostu dopływem świeżego powietrza! Efektem tego dom urządzałam sama:) Pozdrawiam. G.
Faktycznie fajny prezent, zazdroszczę :)Zachwyciła mnie lampa Nordal. Pozdrowienia ślę!
OdpowiedzUsuńSzewc, też na lampie zawiesiłam oko :)
OdpowiedzUsuńKasia, poszewka jest super i pewnie bardzo przytulna!
Lucy zrobiła Ci nie lada niespodziankę.
Kasiu bardzo dziękuję,ze postanowiłaś sie podzielić publicznie prezentem wykonanym przeze mnie. To bardzo mile z Twojej strony. Fajnie ze chociaż troszkę wpasowałam się Twój świetny gust.
OdpowiedzUsuńPod słowami mrs.right podpisuje się dwiema rekami.
Super,ze chcesz z nami w taki fajny sposób dzielić sie inspiracjami i pokazywać ładne przedmioty :-).
Lampa Nordal jest niezwykła w swojej prostocie, a rogowy świecznik przygarnęłabym od zaraz.
Mila niespodzianka, takie sa najlepsze z zaskoczenia i bezinteresowne. Podusia swietnie sie wpisuje w zimowe klimaty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kasia
Lucy- gratuluję umiejętności krawieckich:). Wzór, kolory idealne dla zimowych górskich wnętrz.
OdpowiedzUsuńKasiu- czyżby ława doczekała się pierwszej poduchy? W komplecie z jakimś futerkiem byłoby wyjątkowo przytulnie.
Lampa Nordal -ech, lubię Nordal, cokolwiek wymyślą mi się podoba, podobnie jak Bloomingville. Ech i ach!
Pozdrówki
Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za przesympatyczne komentarze. Uwielbiam je czytać. Pozdrawiam Was serdecznie!
OdpowiedzUsuń