Jak stosować czarno-białe pasy we wnętrzach?
1 - Kluczem do sukcesu jest ich umiejętne dozowanie. Zbyt duża ilość pasiastych płaszczyzn może przyprawić o ból głowy, dlatego takie mocno kontrastowe połączenie najlepiej dawkować w małych ilościach. Zamiast czterech ścian w pasy, zrób jedną.
2 - Dobierz szerokość pasów do rozmiarów pomieszczenia. Grube pasy zdominują mały pokój, ale do wnętrza o dużym metrażu będą idealne. Natomiast w niewielkich najlepiej sprawdzą się drobne paski.
3 - Tapeta z paskowaniem podłużnym optycznie podwyższy pokój. A jeśli chcesz poszerzyć wnętrze ułóż pasy w poprzek - efekt murowany! Wszystkich zainteresowanych tematem stosowania koloru i wzoru we wnętrzach, aby uzyskać zamierzony efekt zapraszam TUTAJ.
4 - Czarne i białe pasy grają pierwsze skrzypce we wnętrzach i nie znoszą konkurencji. Ten duet można uzupełnić barwnymi akcentami. Wtedy najlepiej zdecydować się na jeden kolor. Może być intensywny.
No i mamy kolejne święta.
Życzę wszystkim udanego dnia!
Życzę wszystkim udanego dnia!
faftycznie w niewielkich ilościach wyglądają cudownie:))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj Kasiu!
OdpowiedzUsuńJa mam słabość do pasów, więc w moim wnętrzu też znalazło się parę wariacji na ten temat. Można nimi osiągnąć awangardowy charakter, jak i stworzyć stylowe wnętrze ( przy użyciu stonowanych kolorów). Pozdrawiam!
Bardzo mnie ucieszył dzisiejszy post, ostatnio napaliłam się na tapetę w czarno białe pasy i mam dylemat jak ją położyć ale teraz już mam koncepcję. Podobają mi sie wszystkie wnętrza pokazane w poscie. Teraz wiem, że paski trzeba dozować,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kasia
Qra Domowa, ja również preferuję czarno-białe paski w niewielkich ilościach. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńAgnieszka (Szewc...), tak, pasy świetnie sprawdzają się zarówno we wnętrzach nowoczesnych i minimalistycznych jak i stylizowanych. Tyle, że w tych ostatnich wybrałabym wersje bardziej monochromatyczne i stonowane. Pozdrawiam! :)
Kasiu, pamiętam Twój post dokładnie. Zgrałyśmy się w czasie, bo kiedy go czytałam materiał na bloga czekał na publikację :). Życzę Ci powodzenia w realizacji wnętrza pokoju :). Pozdrawiam serdecznie. Dzisiaj pada, więc chyba spacer brzegiem morzem odpada.
Zazdroszczę Ci Kasiu możliwości codziennych spacerów brzegiem morza. To nasze wspólne rodzinne marzenie, dlatego w przyszłości będziemy szukać swojego miejsca nad morzem- w opcji wyjazdów, takiego swoistego azylu:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście pogoda nie dopisuje, a z postem trafiłaś w dziesiątkę.
OdpowiedzUsuńKasia
Czarno-białe paski, taaa, 4 lata temu pobiły moje paski (fioletowo-zielone) w konkursie ellaroo na chustę do noszenia dzieci. To były emocje! Ale i z drugiego miejsca byłam niesamowicie dumna:).
OdpowiedzUsuńTak czy owak, takie paski na poduchach czy siedziskach nawet, nawet, na większej płaszczyźnie to już robią za mocne wrażenie. Jednak wolę jakieś wzorki, hafty w tym zestawieniu kolorów.
jakoś osobiście nie jestem fanką pasów, ale w tych wnętrzach wyglądają doskonale!
OdpowiedzUsuńPodkradam pomysł na czarno-białe paski na ścianie. Planowałam pomalować ścianę na czarno, ale te paski mnie zachwyciły! Dziękuję za inspiracje!
OdpowiedzUsuńWarto zastanowić się, czy miałyby to być paski poziome, czy pionowe. Horyzontalne ładnie "rozciągają" wnętrze. Jakiś czas temu realizowaliśmy projekt z poziomymi pasami, ale w kolorach szarego beżu. Zdjęcia tutaj: http://dobreprojekty-blog.blogspot.com/2012/09/jeden-dzien-z-zycia-dobrych-projektow.html
UsuńPozdrawiam serdecznie!