wtorek, 21 lutego 2012

PRACA, PRACA, PRACA

Dzisiaj zapraszam na kilka słów o nowej, ikeowskiej serii KVISSLE, którą zaprojektowała Eva Lilja Löwenhielm. W jej skład wchodzą segregatory, pojemnik na przedłużacz i ładowarkę, półki ścienne, tacki na listy, podpórki na książki i tablica do powieszenia na ścianie. Materiał z jakiego zostały wykonane to stal malowana proszkowo na biało i korek. Być może wkrótce ukażą się też i inne wersje kolorystyczne.
Moim zamierzeniem było, mówi Ewa, stworzenie serii zarówno dla domu jak i profesjonalnego biura. Inspiracją były dla niej własne starania o zaprowadzenie porządku na biurku i kontrast pomiędzy różnymi materiałami.
Idealne dla miłośników skandynawskiego stylu i... porządku. Funkcjonalne, o prostych kształtach i przyjaznych kolorach. Nic dodać, nic ująć.


Miłego dnia!




11 komentarzy:

  1. Wystawiasz z automatu, czy taki ranny ptaszek jesteś ?? Seria wygląda bardzo fajnie, chociaż ja na biurku generuję raczej bałagan niż porządek, no ale jak może być inaczej kiedy to samo biurko pełni funkcję kuchennego blatu, stołu w pracowni i miejsca do nauki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha, ha, ranny ptaszek i sowa w jednym ;)
    Powiem Ci, ze na takich blatach kuchennych powstają najbardziej twórcze projekty. Trzymaj się ciepło! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. lubie to! szczególnie białe segregatory są u mnie na liście zakupowej :)
    dobrego dnia Kasiu

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem właśnie w trakcie urządzania biura (tak prowizorycznie póki co) i sporządzania listy zakupów w IKEA - bardzo ciekawa propozycja! I dość funkcjonalna:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też zwróciłam uwagę na tę nowość, choć raczej pod kątem organizacji szuflad kuchennych, w których ostatnio panuje straszny bałagan...

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiszący segregator podoba mi się tu najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
  7. O! to coś dla mnie! Dla opanowania panującego chaosu. niestety "chaos" to moje drugie imię:(

    OdpowiedzUsuń
  8. Cześć Kasiu:) Ogromnie cieplutko zrobiło mi się dziś, jak przeczytałam Twój komentarz u mnie:) No bo Ty nie wiesz, że zaglądam do Ciebie i podziwiam jak zawsze to, co pokazujesz i nawet dzięki Tobie mam fantastyczną lampkę (białą z IKEA):))) Ostatnio jest u mnie tak jak w Twoim tytule dziś:( Mam nadzieję, że będzie lepiej z czasem za ... czas jakiś:) Pozdrawiam cieplutko i dzięki za inspiracje wszelkie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniu, to jak skończysz urządzanie swojego biura - czekam na zdjęcia umieszczone na Twoim blogu :)

    Agnieszka, no tak, pojemniki nie są przecież zarezerwowane tylko dla biura. Równie dobrze będą sprawdzały się w kuchni.
    Najbardziej podobają mi się elementy bez dodatku korka, czyli ścienne półki i segregatory :)

    Oaza, a może to chaos twórczy? Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniu (Anex), ostatnio zabrakło Cię w blogowym świecie, więc "zastukałam", żeby sprawdzić czy wszystko ok :). Bardzo się cieszę z Twojego komentarza. Kupiłaś lampkę? Ładna, prawda? A ja ostatnio kupiłam lustro :). Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę wszystkiego dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudne, to coś dla mnie! :D

    OdpowiedzUsuń