Lubicie wnętrza z historią lub, jak kto woli, z duszą?
Taki jest właśnie apartament, który zaprojektowaliśmy w Granarii na Wyspie Spichrzów.
Chociaż budynek jest nowy, jednak czuć tu ducha odległych czasów za sprawą licznych odcisków na ceglanych licówkach.
Gdy spojrzeć dokładniej widać co najmniej kilka odcisków dłoni. Zakładam, że zostawił je strycharz, czyli cegielnik wyrabiający cegły przed wypałem. Już wiele razy stosowaliśmy w naszych realizacjach porozbiórkowe licówki ceglane, ale dopiero teraz trafiliśmy na taką perełkę. Ceglana ściana została podświetlona od góry i od dołu linearnym światłem.
Łóżko z tapicerowanym zagłówkiem wykonano według naszego projektu.
Naszą dumą jest piękna, błękitna szafa. Ją także zaprojektowaliśmy specjalnie do tego wnętrza.
Oglądamy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz