piątek, 19 kwietnia 2013

DWA W JEDNYM

Czy wiecie, że szwedzki konik z naszego sklepu DOBRYCH PROJEKTÓW jedną stronę pomalowaną ma w kwiaty, a drugą zupełnie białą? Dwa w jednym! Daje to dodatkowe możliwości.




ps. Tak czułam, że po zimie od razu przyjdzie lato. Dla mnie - rewelacja!

Miłego dnia!

21 komentarzy:

  1. U mnie też zamiast wiosny pojawiło się lato :) 26 stopni od kilku dni! :) Nie narzekam, tylko jakoś czasu na opalanie mi brak hihi ;) Koniki są super, kiedyś sobie takiego sprawię u Was :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tygodniu u nas też krucho z czasem, więc czekam do weekendu, żeby nacieszyć się wiosną :)
      Jeśli tylko byłaby taka potrzeba, to zapraszamy do naszego sklepu.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Katarzyno, Kasiu, Kasieńko
    Przy okazji konika ponownie odwiedziłam Wasz sklep. "THIS IS MY YEAR!" 2 podbił moje serce.
    Wiosenny deszczyk za oknem.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Basia S.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basieńko, witam Cię serdecznie. "THIS IS MY YEAR!" 2 to ostatnio mój ulubieniec :)
      Uściski!

      Usuń
  3. Coś dla mojej córy - kocha koniki, WSZYSTKIE!
    Dzięki za odwiedziny:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała przyjemność po mojej stronie :)
      Ja natomiast jestem totalną fanką głównie tych z Dalarna :)

      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  4. piękne są :) jedna strona na zimę, druga na lato ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cześć Kasiu:) Koniki są urocze:) I chyba białe najfajniejsze, chociaż ciągoty są również w kierunku granatu:) Dzięki za link do sztokholmskiej wyprawy:) - ciekawe doświadczenie za 55 sek:)-(pomijając nocleg i dojazd:) Fakt jest taki, że stolice różnych krajów do najtańszych nie należą:) W poniedziałki można zwiedzać w Sztokholmie za darmo muzeum monet - mają tam taką, która waży prawie 20 kg:)
    Pozdrowienia cieplutkie - fajnie, że lato:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, ja tylko nie mogę zrozumieć jak Szwedom przyszło do głowy, żeby malować Dalahäst na różowo. Może widziałaś te różowe podczas swoich wojaży na Północ? Wybrałabym każdy kolor byle nie róż ;)

      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
    2. Kasiu, a i owszem, były RÓŻOWE:) Jak również zółte:) Podobnie sprawa ma się z chodakami holenderskimi - są w pink kolorze, jak również w kanarkowym.. Egzemplarze w takich kolorkach cieszą się dużą popularnością u turystów japońskich:) Zgadzam się z Tobą, że kolory wspomniane wzbudzają niejaką konsternację:, gdy zostaną użyte do pomalowania Dalahäst, czy też chodaków:) Znak czasów? Pozdrowienia cieplutkie!
      PS Oryginalny kolor konika z Dala to chyba czerwień faluńska, o ile w ogóle były malowane..

      Usuń
  6. Uwielbiam szwedzkie koniki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Swietny TEN konik taki kreatywny :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha. Dokładnie! Jest kreatywny i potrafi dostosować się do różnych sytuacji :)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń