Na początku była lodówka
Naszą klientkę zachwyciła lodówka Smeg i wspólnie uznaliśmy, że to właśnie ona stanie się głównym punktem całej aranżacji. Produkowana jest w wielu kolorach - my zdecydowaliśmy się na biel. Designem nawiązuje do lat 50., więc w naszym projekcie sprawdzi się idealnie! Jej koszt nie jest niski. Pocieszeniem może być wizja zaoszczędzenia na rachunkach, bo lodówka posiada klasę A++.
Układ przestrzenno-funkcjonalny
Zaproponowaliśmy zabudowę kuchenną w kształcie litery "L". Szafki biegnące wzdłuż ścian mieszczą wszystkie niezbędne sprzęty kuchenne: płytę gazową, piekarnik, zmywarkę do naczyń, ceramiczny zlewozmywak i podblatowe cargo. Nie brakuje wygodnych szuflad i otwartych półek. Górnych szafek, na prośbę klientki, nie ma wcale. To nie oznacza, że jest pusto. Nad blatem, na tle ściany, wiszą trzy duże lampy, które ożywiają pomieszczenie swoim kontrastowym kolorem. Aby wnętrze wydawało się przytulniejsze zastosowaliśmy dębowe blaty.
Styl skandynawski
Jasne ściany z niewielką ilością mebli malowanych na biało, dużo światła i całkowity brak jakichkolwiek przesłon w oknach. Te rozwiązania stanowią dzisiaj składową stylu określanego mianem "skandynawski". Fenomenem jest, że zastosowany w domach w różnych miastach świata, niezależnie czy jest to Sztokholm, Helsinki, Kopenhaga czy Gdańsk, sprawdza się tak samo dobrze.
Tablica kredowa
Macie zwyczaj przechowywania sentencji, które Was poruszyły, zainspirowały do działania lub pomogły coś zrozumieć? Takie bliskie nam teksty oprawione w ramy lub po prostu napisane kredą na czarnej płaszczyźnie potrafią stanowić ciekawą ozdobę wnętrza. Sprawiają, że nabiera ono indywidualnego sznytu. To rozwiązanie, tablicę kredową, zastosowaliśmy w projekcie kuchni pani Joasi. Wygląda bardzo efektownie!
Wokół stołu kuchennego
W domu pani Joasi to właśnie kuchnia jest sercem. Tutaj, przy wygodnym stole, odbywa się każde spotkanie z przyjaciółmi. Wyobrażam sobie, że rano musi unosić się tam zapach aromatycznej kawy, słychać odgłos płatków musli uderzających o dno talerza, a w tle cicho gra radio...
Realizację tego projektu rozpoczynamy za miesiąc.
I Twoje słowa o aromantycznej kawie, płatkach i brzęku naczyń dały wnętrzu od razu jeszcze więcej klimatu! Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Już nie mogę doczekać się realizacji tego projektu.
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Pięknie będzie! Wysunięty zlew, moja wymarzona lodówka i klasyczne krzesła. Do tego blok na noże, moździerz i cynkowe pojemniki. Wszystko mi odpowiada.
OdpowiedzUsuńI wisienka na torcie: ścierka "Din mamma jobbar inte här":)))) Za każdym razem jak jestem w Lagerhausie chcę ją kupić, a O. tylko się na mnie patrzy (oczami zbitego psa).
pozdrawiam // k
Miło wspominam współpracę przy tym projekcie. Jest bardzo w naszym stylu :)
Usuńps. Ścierkę z Lagerhaus już miałam w ręku, ale gdybym się nie powstrzymywała nawet prom nie pomieściłby moich zakupów, nie mówiąc już o samolocie ;)
Uściski!
Coraz mocniej zastanawiam się nad podobną tablicą kredowa .... z sentencjami na każdy dzień :)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńPlanując moją kuchnię bacznie przeglądałam białe projekty. Udało mi się zrealizować:)
OdpowiedzUsuńTwój projekt jest fantastyczny!
pozdrawiam
Nie ma to jak meble kuchenne w kolorze białym, prawda?
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
o tak:) proste. Gładkie bez udziwnień !
UsuńDokładnie takie! :)
UsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam na jutrzejszy post.
Pani Kasiu, wyczarowaliście wnętrze z magicznym wprost klimatem.
OdpowiedzUsuńGorące pozdrowienia od Haliny z Warszawy
Pani Halino, w wyniku współpracy z naszą Klientką powstał na prawdę piękny, bardzo mi bliski, projekt.
UsuńPozdrawiam serdecznie z Gdańska
Wygląda świetnie! Krzesła dopełniają stylu! Bardzo podobają mi się dobroprojektowe wizualizacje. W jakim programie powstają takie ładne obrazki?:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Jeśli wnętrze w stylu skandynawskim, to oczywiście nie mogło zabraknąć popularnych w Szwecji Pinnstol :)
UsuńPozdrawiam!
są genialne! będę wyczekiwać zdjęc realizacji:)
Usuńpieknie .. skandynawska klasyka.. i takie "wasze" :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo fajna kuchnia! Ja też, pomimo niedużego metrażu, zrezygnowałam z wiszących szafek, jest tylko jedna :) Kasiu jeszcze raz proszę, jeśli można! publikuj zdjęcia również po realizacji projektu. Bardzo jestem wszystkiego ciekawa :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
marta
Rezygnując z wiszących szafek optycznie powiększamy pomieszczenie, zyskujemy też nowe możliwości aranżacji ściany nad blatem. Rozwiązanie ciekawe, choć u nas jeszcze dość mało popularne.
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Witaj Kasiu! Pięknie! Moje marzenie:) Dołączam do próśb o zdjęcia po realizacji, czyli w realu:) Dobrego dnia!
OdpowiedzUsuńAniu, dziękuję za miłe słowa.
UsuńPozdrawiam bardzo serdecznie!
Kuchnia marzenie...
OdpowiedzUsuńaaaaaa! bosko, pięknie! to mogłaby być moja kuchnia!:)
OdpowiedzUsuńŚwietna kuchnia, bardzo mi się podoba:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Podoba mi sie ten zlew i tablica. A lodowka Smeg byla moim marzeniem, ale maz mnie do parteru sprowadzil... :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń