Witaj Kasiu:) Cudny był dziś ranek ze słonkiem i jednocześnie ciemnymi kobaltowymi chmurami:) Piękny spektakl natury:) W radio ukochana Trójka a w pracy kawa Latte:) Dobrego dnia!
Dobry wieczór :) Gdybym tak przyjemnie zaczęła dzień z pewnością miałabym więcej pary do pracy, a tak jestem wyyyykończona, ale jeszcze daję radę klikać paluchami ;) uściski i udanej końcówki tygodnia, Marta ps. Kasia jak z bieganiem? Ja muszę się przerzucić na coś innego, niestety mogę sobie na trochę ruchu pozwolić tylko wieczorem, a nie mam psa, żeby bezpiecznie wyjść :)
Marta, biegam! Nawet więcej i częściej niż wcześniej. Powoli kompletuję zimowe ubrania biegowe. Największy problem to wybór butów, które będą nadawały się do biegania po kałużach i po śniegu. Moje obecne adidasy mają otworki w podeszwie i zasysają nawet rosę ;)
A co z koleżanką, która też biega? Jeśli czegoś nie pomyliłam to kiedyś razem biegałyście. Zawsze raźniej... A myślałaś o bieganiu po bieżni mechanicznej na siłowni?
O, tak! Jakakolwiek Energy, niekoniecznie White, bardzo by mi się dziś przydała. To może zrobię kawy. Miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńDobry dobry :) mglisty, ale dobry :)
OdpowiedzUsuńDobry! Choć w naszym przypadku zaczynał się na raty - o 3, o 5 i ostatecznie po 6tej :-)
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się!
Witaj :)
OdpowiedzUsuńJak miło i smacznie u Ciebie.
W Poznaniu piękne słońce brak tylko croissantów - ale to da się załatwić ;)
Pozdrawiam serdecznie
Daria
Witaj Kasiu:) Cudny był dziś ranek ze słonkiem i jednocześnie ciemnymi kobaltowymi chmurami:) Piękny spektakl natury:) W radio ukochana Trójka a w pracy kawa Latte:) Dobrego dnia!
OdpowiedzUsuńpiękna puszka na herbatę.
OdpowiedzUsuńdobrego tygodnia
Dobra herbata wypita w dobrym towarzystwie - bezcenna !
OdpowiedzUsuńI Tobie dobrego dnia :)
Kasiu zatem bon appetit ! Miłego dnia
OdpowiedzUsuńDobry wieczór :) Gdybym tak przyjemnie zaczęła dzień z pewnością miałabym więcej pary do pracy, a tak jestem wyyyykończona, ale jeszcze daję radę klikać paluchami ;)
OdpowiedzUsuńuściski i udanej końcówki tygodnia,
Marta
ps. Kasia jak z bieganiem? Ja muszę się przerzucić na coś innego, niestety mogę sobie na trochę ruchu pozwolić tylko wieczorem, a nie mam psa, żeby bezpiecznie wyjść :)
Marta, biegam! Nawet więcej i częściej niż wcześniej. Powoli kompletuję zimowe ubrania biegowe. Największy problem to wybór butów, które będą nadawały się do biegania po kałużach i po śniegu. Moje obecne adidasy mają otworki w podeszwie i zasysają nawet rosę ;)
UsuńA co z koleżanką, która też biega? Jeśli czegoś nie pomyliłam to kiedyś razem biegałyście. Zawsze raźniej... A myślałaś o bieganiu po bieżni mechanicznej na siłowni?
Pozdrawiam serdecznie!
Mniam, mniam-też tak chcę:-)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Piękne kubki:) absolutnie w moim stylu;)
OdpowiedzUsuńSmakowite zdjecie :)
OdpowiedzUsuńależ smakowicie
OdpowiedzUsuńŁadne kubeczki, lubię takie z napisami!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
marta