sobota, 27 lipca 2013

DZIEŃ DOBRY!


Dzisiaj, dla odmiany, bieganie po murawie. A jak Wy rozpoczęliście sobotę?

6 komentarzy:

  1. Kasiu dołączam się do biegających istotek :)
    U siostry biegałam codziennie wieczorem jak Hania już usnęła w Gdańsku jest trochę gorzej bo boję się biegać w lesie po ciemku :(
    Bieganie jest super daje takiego powera człowiek jest szczęśliwszy. Miłej słonecznej soboty my wybywamy do skansenu we Wdzydzach :)
    p.s Kasiu a gdzie biegasz najczęściej ?
    Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu, naoglądałam się tylu szwedzkich kryminałów, że po szwedzkim lesie bałabym się biegać sama chyba nawet bardziej niż tu ;)
    Biegałaś już wcześniej, czy bakcyla złapałaś będąc tam? Ja jeszcze dwa miesiące temu nie uwierzyłabym, że w ogóle mogłoby mnie to interesować :) Zakochaliśmy się w bieganiu będąc w Sztokholmie. Kasiu, nie wiem jak to teraz wygląda w Kalmar, ale Sztokholm, miałam wrażenie, że cały biega. Dodatkowo, zupełnie przypadkowo, znaleźliśmy się w samym środku wielkiego wydarzenia jakim jest Maraton Sztokholmski. Na początku kręciłam nosem, bo ta impreza i utrudnienia w komunikacji psuły nam szyki, ale zobaczyłam też jakie to emocje i pasja. Ta rzesza ludzi... to było niesamowite! A dzień później Mini Maraton dla dzieci :)

    Kasiu, teraz biegam najczęściej po tartanowej bieżni, bo zero stresu i żadnych psów :), ale zaczynałam na crossie.

    Gdzie chowasz komórkę podczas biegu? Moja przegrzewa się w wewnętrznej kieszonce ubrania. Przymierzam się do etui na pasku zakładanego na rękę.

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasiu telefon trzymam w takiej chyba specjalnej kieszonce na zamek jest z tylu na wysokości pasa. Taki pas na rece jest wygodny duzo osób biega z czyms takim. Biegać zaczełam trochę z przymusu chyba najłatwiejszy i najtańszy sposób żeby zrzucic kilka kg po ciąży a potem jakoś już poszło zauważyłam że sprawia mi to dużo frajdy. Latem biegam a zimą chodzę z Jarkiem na trekking po lasach oliwskich :)
    Mogę też biegać po parku osiedlowym ale zanim tam dobiegnę to zrobię jakieś 2,5 km :)

    OdpowiedzUsuń
  4. W weekend dyspensa:)) Usmialam sie na ten komentarz o kryminalach ale to prawda. Tez sie sama w puste miejsca nie mam odwagi wybrac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karolina, oglądałaś Jägarna i Jägarna 2?
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  5. bieganie daje powera, zgadzam sie!

    OdpowiedzUsuń