piątek, 19 lipca 2013

WHAT'S NEW?

„Każdy akt tworzenia jest jednocześnie aktem niszczenia.” Pablo Picasso



Dzisiaj zaglądamy na jedną z naszych obecnych budów. Dzieje się!

Udanego piątku!

12 komentarzy:

  1. I mial calkowita racje.
    :)
    Donata

    OdpowiedzUsuń
  2. Ano tak:) Inaczej się nie da:) Chociaż ja wolę etap następny - wykańczanie, meblowanie:)
    Dobrego dnia Kasiu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba najbardziej nie lubię etapu cekolowania, kiedy pył jest dosłownie wszędzie. Najlepiej wtedy na wizytę na budowie zjawić się w białym kombinezonie :)

      Usuń
  3. Uuuu... Jak ja lubię takie widoczki. Czarna rozpacz, lamenty... A za kilka miesięcy euforia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karolina, wyburzenia i elektrykę mamy już w zasadzie za sobą. Teraz już "z górki" :) A za chwilę rzeczywiście będzie euforia i nowe zdjęcia na blogu i naszej firmowej stronce! :)

      Usuń
  4. pierwsze zdjęcie z wiszącymi kontaktami przypomniało mi nas pierwszy rok w naszym starym domku:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie wygląda to nieco dramatycznie, ale już niedługo wszystko się zmieni :)

      Usuń
  5. A ja uwielbiam takie poczatki. Przypomina mi to rozrywanie scian mego babcinego domu. Takich krzywych ale niesamowicie solidnych drewnianych bali jakie sie nam ukazaly w zyciu nie widzialam. Te zdjecia sa wbrew pozorom piekne i zwiastuja obietnice :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, ze tak :). Zwiastują obietnicę i są zapowiedzią czegoś nowego.
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń