Czy wiecie, że szwedzki konik z naszego sklepu DOBRYCH PROJEKTÓW jedną stronę pomalowaną ma w kwiaty, a drugą zupełnie białą? Dwa w jednym! Daje to dodatkowe możliwości.
ps. Tak czułam, że po zimie od razu przyjdzie lato. Dla mnie - rewelacja!
Miłego dnia!
U mnie też zamiast wiosny pojawiło się lato :) 26 stopni od kilku dni! :) Nie narzekam, tylko jakoś czasu na opalanie mi brak hihi ;) Koniki są super, kiedyś sobie takiego sprawię u Was :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńW tygodniu u nas też krucho z czasem, więc czekam do weekendu, żeby nacieszyć się wiosną :)
UsuńJeśli tylko byłaby taka potrzeba, to zapraszamy do naszego sklepu.
Pozdrawiam!
Katarzyno, Kasiu, Kasieńko
OdpowiedzUsuńPrzy okazji konika ponownie odwiedziłam Wasz sklep. "THIS IS MY YEAR!" 2 podbił moje serce.
Wiosenny deszczyk za oknem.
Pozdrawiam serdecznie.
Basia S.
Basieńko, witam Cię serdecznie. "THIS IS MY YEAR!" 2 to ostatnio mój ulubieniec :)
UsuńUściski!
Coś dla mojej córy - kocha koniki, WSZYSTKIE!
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny:) Pozdrawiam
Cała przyjemność po mojej stronie :)
UsuńJa natomiast jestem totalną fanką głównie tych z Dalarna :)
Pozdrawiam serdecznie!
piękne są :) jedna strona na zimę, druga na lato ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie! :))
UsuńKoniki są cudne!
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100%-tach!
Usuńcudny konik, cudna pogoda :D
OdpowiedzUsuń...a jutro cudna sobota. Nareszcie! :)
UsuńCześć Kasiu:) Koniki są urocze:) I chyba białe najfajniejsze, chociaż ciągoty są również w kierunku granatu:) Dzięki za link do sztokholmskiej wyprawy:) - ciekawe doświadczenie za 55 sek:)-(pomijając nocleg i dojazd:) Fakt jest taki, że stolice różnych krajów do najtańszych nie należą:) W poniedziałki można zwiedzać w Sztokholmie za darmo muzeum monet - mają tam taką, która waży prawie 20 kg:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia cieplutkie - fajnie, że lato:)
Aniu, ja tylko nie mogę zrozumieć jak Szwedom przyszło do głowy, żeby malować Dalahäst na różowo. Może widziałaś te różowe podczas swoich wojaży na Północ? Wybrałabym każdy kolor byle nie róż ;)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Kasiu, a i owszem, były RÓŻOWE:) Jak również zółte:) Podobnie sprawa ma się z chodakami holenderskimi - są w pink kolorze, jak również w kanarkowym.. Egzemplarze w takich kolorkach cieszą się dużą popularnością u turystów japońskich:) Zgadzam się z Tobą, że kolory wspomniane wzbudzają niejaką konsternację:, gdy zostaną użyte do pomalowania Dalahäst, czy też chodaków:) Znak czasów? Pozdrowienia cieplutkie!
UsuńPS Oryginalny kolor konika z Dala to chyba czerwień faluńska, o ile w ogóle były malowane..
Uwielbiam szwedzkie koniki :)
OdpowiedzUsuńPaula, witaj w klubie! :)
Usuńmarzy mi się taki konik, śliczny jest!
OdpowiedzUsuńDokładnie tak!
UsuńSwietny TEN konik taki kreatywny :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ha ha. Dokładnie! Jest kreatywny i potrafi dostosować się do różnych sytuacji :)
UsuńPozdrawiam serdecznie!