KANELBULLENS DAG!
4 października to w Szwecji Kanelbullens Dag, czyli Dzień Cynamonowej Bułeczki. Bardzo sympatyczne święto, które z przyjemnością obchodzimy także w naszym domu.
Jak wykonać takie pyszne bułeczki? Przepis znajdziecie na blogu mojego Tomasza POLISH KUCHNIA FACET (klik).
Ha en bra fredag!
Jest jedna, jedyna rzecz, która mi się na tym zdjęciu nie podoba.
OdpowiedzUsuńTo, że nie zostało zrobione u mnie ;)))
Bułeczki aż tu mi pachną, a zdjęcie jest pysznie zapraszające na poczęstunek :)
Dzięki, dziś potrzebuję wszelkich dobroci i ślicznoci ;D
Zrobione "na szybko" komórką, bo rano niewiele jest czasu. Najważniejsze, że tradycji stało się za dość :)
UsuńKasiu:) Ale pachną:) Dobrego dnia!
OdpowiedzUsuńWyciągnięte prosto z piekarnika...
UsuńUściski!
Pysznosci. Wczoraj w pracy sobie pojadlam, bo akurat serwowano swiezutkie, cieplutkie na stolowce :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńU mnie ten dzień obchodzony był tydzień temu i parę osób, które nie znały tych bułeczek zaraziłam miłością do tego wypieku:) uwielbiam ich kształt, smak i obłędny zapach cynamonu w całym domu
OdpowiedzUsuńZapach jest rzeczywiście obłędny. Kojarzy mi się ze świętami...
Usuńmniammmmmmm !!! Muszę zrobić koniecznie !!! pozdrowionka Kasiu ..
OdpowiedzUsuńWarto. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńPysznosci :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam cynamon!!!
OdpowiedzUsuńJa również!
Usuńwszystko tylko nie cynamon :))
OdpowiedzUsuńTo może pesto? :)
Usuńhttp://www.polishkuchniafacet.blogspot.com/2013/02/kanelbullar-po-wosku.html
Bułeczki wyglądają mega smakowicie i profesjonalnie. Takie zdążyłaś upiec z rana?!!! Podziwiam.
OdpowiedzUsuńJestem zawsze pod wrażeniem, jak zawsze jesteś na bieżąco ze wszystkim, co dotyczy Szwecji.
Pozdrawiam serdecznie
Marta