Ja tez biegam nieregularnie jak moj maz, ale staram sie 3,4 razy w tygodniu . Bieganie daje mi sile i energie. Moim celem jest w nastemptnym roku wziac udzial w polmaratonie. Pozdrawiam
Półmaraton, wow! Trzymam kciuki! Dla mnie bieganie to reset od ukochanej, lecz absorbującej pracy. Na co dzień stale się ścigam (głównie z czasem), dlatego zastanawiam się, czy w ogóle chciałabym brać udział w zawodach. Gdybym się zdecydowała to może byłaby to piątka, żeby zacząć tak na luzie :) Pozdrawiam serdecznie!
To nam się dziś dobrze zbiegło:)) Nowa trasa, nowe wyzwanie. Dałam radę. Jestem z siebie dumna. 6,62 ale co tam, dam radę i dyszkę. Kasiu, cieszę się razem z Tobą! Aha, pod koniec kwietnia jest impreza http://www.vaxjoloppet.nu/Banstrackning.aspx Ta krótką biegamy co środę ale do kwietnia długa droga... liczę że się wyćwiczymy!
Ja jeszcze biegam. W weekend tez pobilam swoj rekord, 11 km biegiem ciaglym. We wrzesniu przyszlego roku tez startuje w pol-maratonie jak poprzednia czytelniczka :D :D :D
Ja tez biegam nieregularnie jak moj maz, ale staram sie 3,4 razy w tygodniu .
OdpowiedzUsuńBieganie daje mi sile i energie.
Moim celem jest w nastemptnym roku wziac udzial w polmaratonie.
Pozdrawiam
Półmaraton, wow! Trzymam kciuki!
UsuńDla mnie bieganie to reset od ukochanej, lecz absorbującej pracy. Na co dzień stale się ścigam (głównie z czasem), dlatego zastanawiam się, czy w ogóle chciałabym brać udział w zawodach. Gdybym się zdecydowała to może byłaby to piątka, żeby zacząć tak na luzie :)
Pozdrawiam serdecznie!
To nam się dziś dobrze zbiegło:)) Nowa trasa, nowe wyzwanie. Dałam radę. Jestem z siebie dumna. 6,62 ale co tam, dam radę i dyszkę. Kasiu, cieszę się razem z Tobą! Aha, pod koniec kwietnia jest impreza http://www.vaxjoloppet.nu/Banstrackning.aspx Ta krótką biegamy co środę ale do kwietnia długa droga... liczę że się wyćwiczymy!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!!
Karolina, gratulacje! No, nieźle! A długo już biegasz?
Usuńps. Na dzień dzisiejszy wybrałabym fioletową trasę ;)
Zaczęliśmy jakoś na początku lata ale sama wiesz jakie początki;)
UsuńKasia Pohl biega ale niestety nie dzisiaj:( Dzisiaj biegala po flea market;)
OdpowiedzUsuńKarolina byla dzisiaj bardzo, bardzo dobra!
usciski Kasiu i dobrego poczatku tygodnia:*
Kasiu Pohl :) widziałam Twoje dzisiejsze zdobycze. Opłacało się dla nich opuścić jeden trening.
UsuńTak, Karolina daje radę :) Super!
Trzymaj się ciepło!
Ja jeszcze biegam. W weekend tez pobilam swoj rekord, 11 km biegiem ciaglym. We wrzesniu przyszlego roku tez startuje w pol-maratonie jak poprzednia czytelniczka :D :D :D
OdpowiedzUsuńGratuluje Wam sukcesow!
Witaj w klubie!
UsuńPrzebiegnięcie 11 km (bc) robi wrażenie. To w przyszłym roku będzie się działo :) Super!
Trzymam kciuki!