W takim razie spójrzcie na tę aranżację tarasu. Do jej stworzenia zastosowane zostały wyłącznie naturalne materiały: drewno, wiklina, metal i mnóstwo zieleni. Kwiaty - tylko białe. Bez pstrokacizny i kiczu. A gdy jeszcze widzę w centrum ulubiony przez naszych przyjaciół z bloga AM biały fotel, myślę - jest idealnie!
Miłego dnia!
Fajny taras - aż chce się posiedzieć :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak!
UsuńKasiu cudny jest...ja właśnie uwielbiam oglądać takie zdjęcia, gdy za oknem szaro i mokro...
OdpowiedzUsuńwidzę moją lampę z ikei:) cudny ten stół - ach!
co ja bym dała za taki taras...
Aniu, rzeczywiście stół jest rewelacyjny, a aranżacja tarasu posiada wyjątkowy urok.
UsuńWonderful athmosphere!!!
OdpowiedzUsuńXX
Love it! :)
UsuńHugs
A ja kupiłam książkę o tarasach i balkonach, właśnie "produkcji ikeowskiej" i jestem zachwycona prawie każdym. A ten rewelacyjny. I to nie szkodzi, że nie ma słońca, jak się człek pogapi na tak fajnie urządzony taras czy balkon, słońce wychodzi samo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Reniu, też mam tą książkę. Mój faworyt znajduje się na stronie 94-tej :)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Witaj Kasiu:) Oglądałam już te zdjęcia w magazynie Family Live IKEA:) Super jest ten taras,dla mnie idealny:) A pogoda ma się poprawić od dziś:) Serdeczności!
OdpowiedzUsuńAniu, nareszcie poprawa pogody :) Mam nadzieję, że weekend będzie słoneczny :)
UsuńUściski!
Faktycznie jest idealnie ...
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRównież i moje klimaty, oko się cieszy :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękny taras,wszystko współgra cudownie trzcina, rattan,drewno
OdpowiedzUsuńDokładnie. I bez agresywnych kolorów, można zaaranżować taras tak, aby był ładny, przytulny i nastrojowy, prawda?
UsuńTaras to dla mnie lekko drażliwy temat ;) Więcej bym chciała, niż mogę tam zrobić. Wszystko czeka na "odpowiedni" czas. Jedyna rzecz, jaką w związku z tym wykonałam było pomalowanie drewnianych mebli na biało :)
OdpowiedzUsuńW sumie kilka elementów i jest klimat, co widać na zdjęciach...
pozdrawiam Kasiu
marta
Marta, szczerze mówiąc ja też czekam w temacie balkonowym na "odpowiedni moment" :), ale podchodzę do tego na luzie, bo jak nie w tym roku, to w przyszłym :), a kawkę i tak możemy tam wypić zerkając na rozciągającą się przed nami piękną panoramę Gdańska.
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Piękny, fantastyczny stół! Ja nad swoim tarasem wciąż pracuję, ale konkretne zmiany jeszcze nie w tym sezonie niestety ...
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
Ewelina, w takim razie witaj w klubie :)
UsuńCałkiem przyjemny tarasik :)
OdpowiedzUsuńTak, jest rewelacyjny! :)
UsuńHej,hej,
OdpowiedzUsuńFotel jest bardzo wygodny i prezentuje się świetnie: latem do ogrodu, zimą do mieszkania (ale raczej dużego, bo jest spory). Na razie mamy 2, ale jak pisaliśmy, szykujemy się do zakupu jeszcze dwóch, bo nie chcemy urządzać losowania:)
Kasiu, już niedługo zasiądziemy sobie na nich i FIKA TIME !:)
Uściski serdeczne!!
Ha ha. Aga, już nie mogę się doczekać.
UsuńPrzywieziemy kanelbullar :)
Do zobaczenia!
jest wspaniały, doskonale to określiłaś to taras idealny:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpoproszę o więcej tarasowych postów, bo toczę wewnętrzną wojnę kolor czy neutral, a może vintage amerykański i tak w kółko...ratuj
OdpowiedzUsuńKarolina, przeglądam w tej chwili tą nową książkę Ikei o balkonach (jeszcze pachnie farbą drukarską) i na pewno wkrótce pojawi się więcej balkonowych inspiracji na moim blogu. Jeśli miałabym coś podpowiedzieć to... amerykański vintage, czyli styl a'la Lexington Company? Nie, nie, nie. Uciekamy daleko od tego kiczu ;). Wybrałabym neutral, taki jak widać na dzisiejszych zdjęciach, lub w drugiej opcji kolor: amarant + tangerine tango + zieleń, czyli totalne wiosenno-letnie szaleństwo :)
Usuńten stół jest z ikei?
OdpowiedzUsuńW Ikei jest podobny ÄNGSÖ, ale to nie ten sam.
Usuń