EFEKT OMBRE
Ostatnio zachwycam się energetyzującym połączeniem amarantu, pomarańczu i zieleni. Mogłoby się zdawać, że to mieszanka wybuchowa, prawda? Na pewno wkrótce na moim blogu pojawią się inspiracje z tymi trzema kolorami w roli głównej, ale dzisiaj, jak wskazuje tytuł postu, kilka słów o trendzie, który przeżywa swój powrót, a jest nim ombre. Cieniowane włosy są już passé, ale ubrania, dodatki i elementy wyposażenia wnętrz - jak najbardziej na czasie.
Coś
dla fanów DIY. Minimalnym kosztem można tchnąć w papierową lampę nowe
życie. Wystarczy kupić farbę w sprayu i do dzieła!
Have a nice day!
Świetne :)pamiętam jak wiele wiele lat temu, chciałam sobie taką kulę ozdobić i machnęłam ją farbą, wszystko namokło i został stelaż ;)))) Teraz to wspominam z uśmiechem, a wtedy bałam się co powiedzą rodzice po powrocie z pracy :P
OdpowiedzUsuńHa ha. Ewelina, nieźle eksperymentowałaś widzę ;)
UsuńJa też wiele lat temu różne przeróbki miałam za sobą, ale akurat papierowej lampie (też taką posiadałam) oszczędziłam zmian :)
Udanego czwartku!
może znowu spróbuję - tym razem kupię spray ;)
UsuńMiłego czwartku Kasiu :)
a na koniec umieść fotki ombre lampy na swoim blogu :)
UsuńEfekt ombre we wnętrzach wygląda wspaniale ...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Świetnie. Szczególnie w pokojach dziecięcych.
UsuńMiłego dnia!
ciekawie to wyglada:)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie po raz pierwszy na DP-blogu.
UsuńDzisiaj po 12.00 opublikuję świetne zdjęcia z wnętrz duńskiego mieszkania, które zachwyciło mnie ostatnio bardzo - także zapraszam jeszcze raz.
Bardzo fajny pomysł i efekt. pozdrowienia
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie. Miło mi powitać nową blogerkę na moim blogu :)
UsuńŚwietny pomysł:) Zwykła lampa staje się niepowtarzalna;)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! :)
UsuńCikawe jakby wygladaly meble :)
OdpowiedzUsuńPaula zobacz tu: http://www.howareyou.se/product/the-plywood-cabinet
UsuńWnętrze tej szafy - super!
wygląda świetnie! a w najnowszej werandzie country widziałam efekt ombre na ścianie:) wyglądało super! a ja mam włosy właśnie w ombre teraz, bardzo delikatny , ale jest:) jak dla mnie jeszcze nie passe:)
OdpowiedzUsuń