Znowu pomalowałam komodę. Zdarza mi się to dość często od 2011 roku była już czerwona (sesję z malowania można obejrzeć TUTAJ), potem w kolorze miętowym (jednak nie na długo), aby dzisiaj zostać przemalowaną farbą tablicową na czarno. Czy to już ostatni raz? Nie mam pojęcia.
Obrazek przedstawiający królika jest dostępny w naszym DP-sklepie.
Ps. 1) Zapowiedź DOMOWEJ WYPRZEDAŻY.
W związku z tym, że zmieniamy styl aranżacji jednego z naszych pokoi nie będziemy potrzebowali kilku mebli, lampy i elementów dekoracyjnych. Bardzo dbamy o nasze rzeczy, dlatego wyglądają jakby zostały kupione nie 1,5 roku temu, ale dzisiaj. Nam się już nie przydadzą, ale może będą pasowały komuś z Was? Dlatego w przyszły weekend zapraszam na DOMOWĄ WYPRZEDAŻ na DP-blogu.
W związku z tym, że zmieniamy styl aranżacji jednego z naszych pokoi nie będziemy potrzebowali kilku mebli, lampy i elementów dekoracyjnych. Bardzo dbamy o nasze rzeczy, dlatego wyglądają jakby zostały kupione nie 1,5 roku temu, ale dzisiaj. Nam się już nie przydadzą, ale może będą pasowały komuś z Was? Dlatego w przyszły weekend zapraszam na DOMOWĄ WYPRZEDAŻ na DP-blogu.
Ten biały mebel weźmie między innymi udział w naszej DOMOWEJ WYPRZEDAŻY.
Ps.
2) Na blogu mojego Tomasza POLISH KUCHNIA FACET pojawił się dzisiaj
nowy wpis o pysznych pszenno-żytnich bułkach z twarogiem. Serdecznie zapraszam!
Ciekawa jestem efektu? No i zaintrygowałaś mnie tą wyprzedażą :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKatarzyno, Kasiu, Kasieńko
OdpowiedzUsuńKomoda cudna w każdej wersji. Jeszcze nigdy niczego sama nie przemalowałam. Przed przeprowadzką postanowiłam stary, sosnowy sekretarzyk przemalować na biało. Znalazłam człowieka, który podjął się tego zadania. Teraz kiedy patrzę na swoje biurko i Waszą komodę, to myślę, że ten "stolarz" (a podobno lubi wyzwania)nawet do pięt Wam nie dorasta. Następnym razem sama spróbuję. Mam stary stojący wieszak. Przemaluję go oczywiście na biało z delikatnymi przecierkami. Mam tutaj doskonałe wytyczne. Serdecznie dziękuję Kasiu.
Pozdrawiam i zmykam na bułeczki do Pana Tomka.
Basia S.
Basiu, dzisiaj po pracy skończę malować komodę. Czarna farba tablicowa wygląda o niebo lepiej - z pazurem! ;) Idealna do pokoju juniora :)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
ps. Widziałam, że odnalazłaś bloga naszych przyjaciół :)
Kasiu, super! Czekam na wyprzedaż :-)
OdpowiedzUsuńJa do tej pory przemalowałam tylko stół, krzesła i skrzynię, ale mam ochotę zrobić to ponownie ;-)) Tylko trochę mi słabo na myśl o szlifowaniu :-)
Co gorsza, wiosną czeka mnie malowanie ścian w salonie, aneksie kuchennym i pokoju Mikołajka. Potrzebuję tylko BARDZO odpornej na szorowanie farby (nasz kot bardzo brudzi nam ściany jedzeniem :( pomalowana dopiero co ściana w przedpokoju wygląda... no, nie wygląda...). Kasiu, może mogłabyś mi coś polecić? Byłabym wdzięczna, bo kiedy pytam w sklepach, to WSZYSTKO jest odporne, trwałe, och i ach ;-) Wiesz, jak jest. A ja potrzebuję naprawdę super farby!
Uściski poniedziałkowe!
Lecę na bułki, dawno nie było nowego przepisu i już miałam mieć pretensje, hihi
Aga odbierz maila.
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Kasiu, dziękuję!
UsuńLubię ubierać swoje meble w nowe kolory i dodatki tak więc rozumiem Twoją potrzebę przemalowywania:)) W weekend przemalowałam fronty szuflad w komodach w sypialni:)) a już kupiłam czerwoną farbę do pomlowania szafki w salonie.
OdpowiedzUsuńŚciskam Kasiu.
Uuu. Czerwony? Mocny kolor :) Myślę, że będzie pasował do Waszego salonu. Pamiętam go ze zdjęcia.
UsuńJa po pracy kończę malowanie komody farbą tablicową. Powstanie mebel, po którym nasze dziecko będzie mogło pisać :)
Udanego dnia!
oo jak milo ze nie ja jedna mam fioła na punkcie przemalowywania komod ;p :D
OdpowiedzUsuńA ja juz nie moge sie doczekac kiedy bede malowac swoje komody i biurka i skrzynie. Prawie wszystko mam do malowania. Czekam tylko az stopnieje snieg, gdyz musze to robic na zewnatrz, bo siersciucha wlazi wszedzie :) Fajny pomysl, zeby uzyc farby tablicowej.
OdpowiedzUsuńMam pytanie, czy meble z płyty mdf (np. firmy BRW) można pomalować farbą tablicową lub inną, czy będzie odpryskiwać? Z chęcią przemalowałabym parę mebli, ale nie wiem czy nie pogorszę tylko sprawy...
OdpowiedzUsuń