piątek, 9 maja 2014

WYBIERAMY CZAJNIK ELEKTRYCZNY

Dzisiaj wybieramy czajnik elektryczny do projektowanego przez nas domu. Jego kształt i kolorystykę dopasowujemy do aranżacji wnętrza. Szukamy urządzenia oryginalnego i minimalistycznego. Jednak sam design to nie wszystko. Warto zwrócić też uwagę na pojemność czajnika, jego moc i łatwość czyszczenia.

1 - czajnik Vera marki Bugatti oprawiony w skórę; 2 - chromowany Vera, Bugatti; 3 - czajnik "Hot.It", Alessi; 4 - czarny czajnik zaprojektowany przez Jacoba Jensena; 5 - czajnik Architect, Dualit; 6 - Artisan, KitchenAid; 7 - WK80, Graef

http://www.dobreprojekty.com/index.html
Czarny model czajnika Vera Bugatti w zaprojektowanym przez nas sopockim apartamencie.

Miłego dnia!

21 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Wszystkie w klimacie wnętrza, które miałam na myśli je wybierając.
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  2. Pani Kasiu, ja mam Bugatti w białym kolorze, bo taki pasował do mojej kuchni. Ma dużo funkcji schowanych w rączce, z których przeważnie nie korzystam. Cieszy mnie jego minimalistyczny wygląd i jestem z niego zadowolona.
    Widziałam, że ten model można też kupić ozdobiony kryształkami Swarowskiego, ale to nie mój styl.
    Halina z Warszawy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kryształki Swarowskiego w czajniku? Pani Halino, to zdecydowanie również nie nasz styl :)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  3. Przez cale życie prawie miałam elektryczne czajniki. Obecnie gotuję na tradycyjnym gazowym:)
    Miłego weekendu, Kasiu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u mnie wyglądało to na odwrót :) Zaczęłam od gazowego, a teraz już tylko elektryczne.
      Uściski! ♥

      Usuń
  4. 3 i 7 to moje typy. bardzo przydatne zestawienie bo właśnie muszę zakupić czajnik :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatha, witam serdecznie po raz pierwszy na moim blogu!
      ps. Ja też zaczęłam zastanawiać się nad nowym :)

      Usuń
    2. oj nie po razy pierwszy bo zagladam regularnie :) tylko jakos nigdy nie dane mi jeszcze było napisać komentarza. dziekuję bardzo za miłe przywitanko!
      po namyśle czajnik nr 3 wygrał - jest rewelacyjny w swojej prostocie
      Pozdrawiam z deszczowego Londynu

      Usuń
  5. Wybrałbym BUGATTI jeśli tak szybko gotuje jak jeździ ;)
    Mat

    OdpowiedzUsuń
  6. dla mnie KitchenAid, ale dla Ciebie Kasiu to chyba Dualit, bo to przecież Architect :)
    gosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie widziałabym raczej najnowszy Graef ze stali nierdzewnej lub ewentualnie biały, 1,5 l.
      Udanego weekendu!

      Usuń
  7. Oprawiony w skóre? I love it:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Atrakcyjnie wyglądają też elektryczne czajniki przezroczyste. :)

    OdpowiedzUsuń