Mam dokladnie taka sama :) A odnosnie odblaskow, to wlasnie w Norwegii pierwszy raz to zauwazylam. Bardzo duzo ludzi je nosi, dzieci-wszystkie. Nawet zwykle zimowe kurtki maja odblaskowe naszywki. Kiedys widzialam biegacza, z lampka z przodu i z tylu glowy...niczym auto. To bylo bardzo zabawne a jakze bezpieczne :)
Paula, w Szwecji często można spotkać wycieczki przedszkolaków w kamizelkach odblaskowych. U nas w Polsce też jest to praktykowane w najmłodszych klasach. Podoba mi się to! Lampka na głowie biegacza, zwana czołówką, to przydatny wynalazek. Ja z niej nie korzystam, bo moja trasa jest w większości oświetlona. Uważam, że fajnym gadżetem jest też odblaskowy pokrowiec na plecak. Polecam! :)
Mam dokladnie taka sama :) A odnosnie odblaskow, to wlasnie w Norwegii pierwszy raz to zauwazylam. Bardzo duzo ludzi je nosi, dzieci-wszystkie. Nawet zwykle zimowe kurtki maja odblaskowe naszywki. Kiedys widzialam biegacza, z lampka z przodu i z tylu glowy...niczym auto. To bylo bardzo zabawne a jakze bezpieczne :)
OdpowiedzUsuńPaula, w Szwecji często można spotkać wycieczki przedszkolaków w kamizelkach odblaskowych. U nas w Polsce też jest to praktykowane w najmłodszych klasach. Podoba mi się to!
UsuńLampka na głowie biegacza, zwana czołówką, to przydatny wynalazek. Ja z niej nie korzystam, bo moja trasa jest w większości oświetlona.
Uważam, że fajnym gadżetem jest też odblaskowy pokrowiec na plecak. Polecam! :)
Fajosko się zapowiada :) Prosto i pięknie :)
OdpowiedzUsuńA gdzie można kupić takie piękne gwiazdy? Proszę o podpowiedź.
OdpowiedzUsuń