Spójrzcie na co natknęłam się dzisiaj szukając dekoracji do projektu. Przypomina mi kule tworzone przez artystów Waltera Martina i Palomę Munoz. Pisałam o nich na moim blogu 9 grudnia 2013 r. Zainteresowanych odsyłam do archiwum (klik).
#corazbliżejświęta
Nie wiem jak to się stało, że dopiero teraz odkryłam Twojego bloga Kasiu (dzięki instagramowi). Morze inspiracji i dokładnie mój styl.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o szklane kule świąteczne to oczywiście zdaję sobie sprawę, że to kicz, ale i tak trudno przejść mi w sklepie obok nich obojętnie :) Nie zawsze kupuję, ale zawsze potrząsam :D
Ślę pozdrowienia z Gliwic - Karolina B.
Kasiu te kule są genialne same w sobie już jedna by mi wystarczyła żeby poczuć magię święta i nic więcej nie potrzebuje.Są bardzo w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kasia K