Piękne dywany, jak ten widoczny na zdjęciu, wykonany z grubego, bawełnianego sznurka, znajdziecie w ofercie naszego sklepu DOBRYCH PROJEKTÓW. Ręcznie robione tekstylia zawitały do nas dopiero od tego tygodnia. Są bezcenne, jeśli chcemy dodać wnętrzu przytulności lub skandynawskiego sznytu.
Udanego dnia!
Mój poranny rytuał - biała herbata, śniadanie i poranny przegląd blogów :)
OdpowiedzUsuńU mnie wygląda to podobnie herbata + przeglądanie firmowej poczty i blogów, a potem bieganie.
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Piękny dywan!
OdpowiedzUsuńZgadzam się w stu procentach! :)
UsuńPani Kasiu, a co to za groźny jegomość na zdjęciu? :)
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam
Halina z Warszawy
Pani Halino, surowym wzrokiem z okładki książki Taschen'a patrzy na nas Carl Larssona - szwedzki malarz. O książce i Larssonie pisałam więcej na moim blogu tutaj: http://dobreprojekty-blog.blogspot.com/2012/04/larsson.html
UsuńMiłego dnia!
Poranny rytuał to oczywiście mocna "sypana" kawa plujka. Czarna, bez cukru. Żadne tam włoskie espresso czy inne czary mary. Daje kopa na dzień dobry:)
OdpowiedzUsuńA maty idealnie wpasowały by się w naszą kolorystykę!
pozdrawiam // k
Karolina, taką właśnie kawę pił mój Tata.
UsuńTrzymaj się ciepło!
Pozdrawiam.
Kasiu dywanik jest super i ten splot! I kolor!!
OdpowiedzUsuńU mnie tradycyjnie,każdego dnia kawa z mlekiem,śniadanko i blogi,uwielbiam :)
Cudnego dnia! :)
Dziękuję i wzajemnie! :)
UsuńMój początek dnia to od kilku miesięcy pigułka albo garść pigułek na czczo. Ale się nie żalę, bo po pierwsze będę zdrowa, po drugie nauczyłam się systematyczności, a po trzecie, zaczynam dzień trochę wcześniej i jest dłuższy :)
OdpowiedzUsuńDywan przepiękny: i splot i kolor. Musi bajecznie wyglądać z czymś w kolorze żółtka!
To fakt - dzień wydłuża się, gdy wcześnie wstajemy :)
UsuńZdrówka życzę! :)
U mnie ostatnio kawa zeszła na drugi plan:) Pijam ją znacznie rzadziej niż kiedyś, jednak poranek z książką lub gazetą owszem, jak najbardziej:)
OdpowiedzUsuńKawa o poranku, koniecznie, blogi i dobre strony, koniecznie. Sploty i gruby sznurek, uwielbiam.
OdpowiedzUsuńMój poranny rytuał: kawka lub herbatka plus śniadanko plus masa śmiechu z naszym Dwulatkiem:-)
OdpowiedzUsuńDywanik prześliczny!!
Pozdrawiam ciepło