sobota, 14 listopada 2015

POWRÓT KRYSZTAŁÓW / CRYSTAL IS MAKING A COMEBACK

Uwielbiam kryształy, chociaż nie zawsze tak było. Jeszcze do niedawna kojarzyły mi się tylko z czasami PRL-u i jednym z odcinków "Czterdziestolatka", w którym dyrektor Karwowski zostaje wysłany służbowo do Budapesztu. Przy powitaniu na lotnisku ulega stłuczeniu kryształowy wazon - prezent dla węgierskiego ministra. Dopiero odkupienie kryształu od przygodnego rodaka wybawia bohatera z opresji... Pamiętacie?
Wówczas w wielu domach prawdziwe kryształy, czyli te cięte, nie odlewane, traktowano jako lokatę kapitału. Były też oznaką luksusu, zamożności i popularnym prezentem ślubnym.

Po długim czasie odstawki wreszcie powracają na salony. Kryształowe naczynia to doskonałe uzupełnienie każdej porcelanowej zastawy. Pamiętajmy, że prawdziwe kryształy mają swoją wartość, więc nie dajmy się nabrać na tanie podróbki mające z kryształami niewiele wspólnego.
Lubię te ozdobne przedmioty zestawiać na zasadzie kontrastu z minimalistycznymi formami. Surowe wnętrze z kryształowym akcentem - to jest to!

A co Wy myślicie o kryształach? Dacie się przekonać?

4 komentarze:

  1. Kasiu kryształy od zawsze mi się podobały a z tego co mi wiadomo to cała Skandynawia je kocha, nie znam szweda czy norwega, który nie wyleciałby z Polski bez naszych kryształów autentycznie bardzo chodliwy towar :)
    Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, podoba mi się sposób w jaki Skandynawowie eksponują kryształy w domach. Masz rację, oni rzeczywiście je lubią. W Åhlénsie widziałam jakiś czas temu pięknie cięte szklanki. Trudno mi znaleźć ten wzór u nas.

      Udanego startu w nowy tydzień!

      Usuń
  2. Jestem na tak ale.... no właśnie. Nie kazda forma krysztalu mi odpowiada :) Kryształowa karafka, szklanki, kieliszki lub kulisty wazon są piękne i właśnie na takie poluje od jakiegoś czasu, ale kryształowym misom w kształcie łódki czy innym dziwnym formom mówię zdecydowanie- nie.
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Aniu po raz pierwszy na moim blogu :)
      Zgadzam się z Tobą - szklanki, karafki, kieliszki, patery - wyglądają świetnie, ale kryształowe koszyczki zdecydowanie odpadają ;)

      Udanego poniedziałku!

      Usuń