Kasieńko Dziękuję, jest dobrze, ale na początku było trudno. Jednak co nas nie zabije, to wzmocni. Jestem urodzoną optymistką. Wczoraj wróciłam do pracy po 182 dniach chorobowego. I wiesz "Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej". Mam nadzieję, że niebawem zawiśnie.... Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję. Basia S.
Basieńko, 182 dni to szmat czasu. Czasami po krótkim urlopie trudno wbić się w tryby codzienności, a co dopiero mówić o okresie prawie dwustudniowym... Czasami na pewne sprawy nie mamy wpływu. Wówczas pomaga właśnie optymizm. Także Basiu, dużo, dużo zdrowia, optymizmu i miłości - takie życzenia wysyłam dzisiaj Kochana z mroźnego Gdańska do Ciebie na Śląsk ♥ Uściski!
I Wam Kasiu - jak najlepszego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńKasiu wzajemnie!
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj, naj!
OdpowiedzUsuńHalina z Warszawy
Lykke til videre, Godt Nyttår. Super projekty, oby tak dalej
OdpowiedzUsuńTack så mycket.
UsuńGott Nytt År!! ;)
Kasieńko, a ja życzę zdrowia. Po moich ubiegłorocznych doświadczeniach wiem, że to ono jest najważniejsze.
OdpowiedzUsuńBasia S.
Basieńko, ale mam nadzieję, że już wszystko dobrze. Zatem duużo zdrówka!
UsuńUściski!
Kasieńko
UsuńDziękuję, jest dobrze, ale na początku było trudno. Jednak co nas nie zabije, to wzmocni. Jestem urodzoną optymistką. Wczoraj wróciłam do pracy po 182 dniach chorobowego. I wiesz "Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej". Mam nadzieję, że niebawem zawiśnie....
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję.
Basia S.
Basieńko, 182 dni to szmat czasu. Czasami po krótkim urlopie trudno wbić się w tryby codzienności, a co dopiero mówić o okresie prawie dwustudniowym... Czasami na pewne sprawy nie mamy wpływu. Wówczas pomaga właśnie optymizm. Także Basiu, dużo, dużo zdrowia, optymizmu i miłości - takie życzenia wysyłam dzisiaj Kochana z mroźnego Gdańska do Ciebie na Śląsk ♥
UsuńUściski!
Kasieńko, jesteś kochana. Bardzo dziękuję.
UsuńBasia S.