Wanna jest funkcjonalna i wygodna, lecz trzeba przyznać, że zajmuje więcej miejsca niż kabina prysznicowa. Producenci proponują wanny prostokątne, narożne, owalne i okrągłe. Najczęściej stosujemy prostokątne. Gdy łazienka jest przestronna możemy sobie pozwolić na zastosowanie owalnej. Ciekawie wyglądają owalne wanny w stylu retro osadzone na czterech nóżkach.
Wanny różnią się też pod względem materiału, z jakiego zostały wykonane. Nasze biuro projektowe preferuje wanny wykonane z akrylu. Są ciepłe w kontakcie ze skórą. Łatwo spolerować na nich ewentualne zadrapania. Dostępne są także wanny metalowe i żeliwne. Te ostatnie należą do najdroższych. Żeliwo jest trwałe i odporne. Przetrwa lata.
Wannę polecamy klientom posiadającym dzieci. Maluchy uwielbiają pluskać się w pianie, bawić się w wodzie zabawkami. W przypadku kabiny prysznicowej byłoby to niemożliwe.
Osobiście bardziej wolę prysznic. Dzięki niemu jesteśmy w stanie szybko się odświeżyć. Ważne jest to, że w przeciwieństwie do wanny myjemy się ciągle w czystej, bieżącej wodzie.
W sprzedaży znajdziemy brodziki metalowe, akrylowe lub kamienne. Niestety w takim przypadku wymiary kabiny muszą być dostosowane do brodzika. Nie pamiętam już kiedy projektowaliśmy kabinę z brodzikiem. Zazwyczaj w jego miejscu kładziemy płytki podłogowe. Wówczas nie mamy żadnych ograniczeń co do kształtu i wielkości kabiny, którą wykonuje się na zamówienie.
Gdy ktoś nie może się zdecydować co wybrać: wannę czy prysznic, można skorzystać z połączenia tych dwóch funkcji. Wówczas montuje się parawan nawannowy. Nie specjalnie lubię to rozwiązanie. Taki parawan nigdy nie zastąpi nam pełnej kabiny.
A jak jest u Was? Wanna, prysznic, a może jedno i drugie?
U nas zwyciężyła wanna (dziecko ;-)), ale dłuuugo podejmowaliśmy tę decyzję :-) W ogóle łazienka to miejsce, które powierzyliśmy fachowcom - w kwestii projektu i wykonania - i nie żałuję! Sama nigdy bym tego tak nie poukładała :-) A tak - jest wygodna, ładna i będzie nam służyć latami :-)
OdpowiedzUsuńja w mojej mikoro łazience mam wannę i to nawet sporą i pryszni. Wybraliśmy rozwiązanie ze szklanym parawanem. I nei narzekam. Faktem jesy ze wodę do wanny napuszczam rzedko, ale czasem bardo lubię sobie poleżec. Jedyny minus- jest taki, że aby wziść prysznic trzeba zrobić kroka do wanny- ale nikt z nas na zwyrodnienia stawów biodrowych, schorzenia kregosłupa czy inne nie choruje (tfu, tfu) więc nie mamy probemu. I jesteśmy bardzo zadowoleni z pmysłu zostawienia starej wanny i zainwestowania w parawan, 3 skrzydłowy- można sobe zasłonić całą wannę lub zrobić tak zwana "budkę"
OdpowiedzUsuńWanna i tylko wanna. Dla mnie leżenie w wannie to największa przyjemność po ciężkim dniu
OdpowiedzUsuńRano prysznic a wanna wieczorem;)
OdpowiedzUsuń